Światło – tworzy nastrój
Światło w Art Déco nie było przypadkowe. Lampy i żyrandole rozpraszały ciepły blask, który tworzył intymność.
U nas – kopuła Sali Balowej, kryształy w lobby, świeczniki w restauracji. Wieczór zaczyna się tam, gdzie światło spotyka szkło.
Gest – dyskretny luksus
W latach 20. gesty były jak taniec. Kelner z białą serwetą, uśmiech, powolne podanie kieliszka.
W Rezydencji szkolimy obsługę w duchu savoir-vivre – każdy gest ma znaczenie.
Rozmowa – muzyka towarzysząca
Rozmowa w stylu Art Déco była częścią kultury. Zamiast głośnych toastów – półgłosy, śmiech, subtelność.
W naszej restauracji jazz i szmer szkła tworzą dokładnie tę atmosferę.
Elegancja – jako sposób bycia
Styl tamtej epoki to nie tylko suknie i smokingi, ale sposób noszenia się: wyprostowana sylwetka, spokojny ton, uśmiech.
Goście Rezydencji w naturalny sposób stają się częścią tej sceny.
Czas – najcenniejszy luksus
W Art Déco luksus nie polegał na pośpiechu. Wieczory trwały długo, rozmowy płynęły.
Dziś to samo oferujemy w naszych wnętrzach – przestrzeń, by zwolnić. "Piękno zaczyna się od harmonii." – Frances Elkins
Zaproś bliskich na wieczór w stylu międzywojennym.
Zarezerwuj stolik w naszej restauracji..